środa, 25 października 2017

CAMPER & CARAVAN SHOW 2017

Witajcie,

pomiędzy wpisami z Eurotrip'u zapraszamy Was na wpis z targów Camper&Caravan Show 2017 i  World Travel Show 2017.  Targi odbywały się w miniony weekend  20-22 października 2017 w Nadarzynie w halach Ptak Warsaw Expo.  Kiedy tylko pojawiła się informacja o tych tagach w mediach myśl o tym aby wziąć w nich udział przemknęła nam przez myśl i równie szybka znikła. Dlaczego? Trzy dniowe targi  a wśród nich zlot (tak w czasie targów odbywał się zlot camperów) w październiku to dla naszej 4-ki zbyt duże wyzwanie organizacyjne. Po 1 my pracujemy a dzieci chodzą do szkoły, po 2 październik jest miesiącem kiedy temperatury spadają do 10 stopni w dzień i poniżej 10 w nocy więc jaka to przyjemność jeżeli my w naszym busie możemy tylko spać? Ojjjj nieeeee. Z racji tego , że mąż brał udział w zawodach wspinaczkowych w Warszawie w tym samym czasie w którym odbywały się targi postanowiliśmy "upiec 2 pieczenie na jednym ogniu".
W sobotę 21.10.2017 targi rozpoczynały się o godzinie 10 i trwały do 18 - my dotarliśmy po 14.  Uprzednio wcześniej należy zakupić bilety wstępu (oczywiście można to zrobić na miejscu ale cena jest wyższa). Kiedy przyjechaliśmy na miejsce zadziwił nas ogrom hal wystawowych. W czasie trwania Camper&Caravan Show mogliśmy również wysłuchać prelekcji znanych podróżników. Każda hala obejmowała inne atrakcje tj w jednej mogliśmy spotkać się z Nelą małą reporterką oraz obejrzeć produkty Warszawskiego Salonu Jachtowego, w kolejnej były strefy krajów i regionów świata, festiwal podróżników i to dlaczego w ogóle przyjechaliśmy czyli Camper&Caravan Show.
Najnowsze modele camperów, buscamperów, przyczep campingowych, domków mobilnych robiły ogromne wrażenie.   Mi osobiście przypadły do gustu duże campery i przyczepy.  Dlaczego? przede wszystkim przestrzeń która po zagospodarowaniu pozostawała jeszcze wolna. Co dla nas ważne: min 3 łóżka,  toaleta z umywalką i oddzielny prysznic (jest to możliwe). Miło zaskoczyły nas rozwiązania w postaci łóżek piętrowych. W busach przestrzeni tej praktycznie nie ma. W momencie kiedy do środka weszły dzieci i mąż już był tłok, trzeba było się przeciskać aby przejść. W łazience wszystko z wszystkim.  Duże campery (nie autobusy) były w cenie od 250 tys zł wzwyż w zależności od wielkości, wyposażenia itp. Z kolei przyczepy (te bardziej pasujące naszym oczekiwaniom) od 90 tys zł wzwyż.

Upewniliśmy się w jednym.....NIE ODKŁADAMY MARZEŃ - ODKŁADAMY NA MARZENIA !!!!

Fotorelacja:











































BAILEY RANGER

Witajcie, nadeszła ta oto wielkopomna chwila kiedy mogę zdradzić jaka to zmiana u nas zaszła.  Jak wiecie nasz bus poszedł w odstawkę a jeg...