Witajcie,
zastanawiacie się może skąd pomysł na takie
zagospodarowanie paki auta skoro do podróżowania z rodziną mogliśmy
wypożyczyć Campera, zapakować rodzinę, w naszym przypadku 2 osoby
dorosłe + 2 małych dzieci, bagaże i ruszyć w drogę????. Tak byłoby
najprościej ale powody są dwa: wypożyczenie Campera z wypożyczalni to
dosyć droga inwestycja gdyż wypożyczenie pierwszego lepszego Campera to
koszt:190-250zł/dzień w średnim/wysokim sezonie czyli od czerwca do
września + 2500zł-3000zł kaucji obowiązkowej w przypadku wypożyczenia +
minimum wypożyczenia auta to 7 dni (informacje z wypożyczalni w
Białymstoku). Reasumując, inwestując w wypożyczenie Campera lepiej
załatwić dobrą pogodę ;). Drugi powód jest taki, że chcąc ponownie
wyjechać np. zrobić sobie jeszcze jedną wycieczkę w ciągu roku znowu
trzeba mieć niemałą sumę pieniędzy w portfelu. Oczywiście nie neguję
możliwości wypożyczania Camperów bo to jest też sposób na to aby
sprawdzić jak podróżuje się takim autem, jak się spisuje zastępując
namiot/domek letniskowy. Jest też możliwość zakupu Campera ale w naszym
przypadku raz że finansowo jest to w chwili obecnej niemożliwe a dwa że
nasz Campertrafi mimo, że do takiego fabrycznie nowego ma daleko to
jednak jest naszym dziełem i sprawia nam mnóstwo radości. Tak więc
pewnego dnia narodził się pomysł: a może by tak wykorzystać samochód na
dwa sposoby, połączyć pracę i przyjemność???. Mimo pracy którą uwielbiam
moimi pasjami są wspinaczka skałkowa i podróżowanie. Właśnie podczas
przeglądania stron www dotyczących wspinaczki zwróciłem uwagę na grupkę
wspinaczy i Camper który służył im za schronienie. To zdjęcie
zainspirowało mnie, dało do myślenia i postanowiłem coś z tym zrobić ...
pomysł pomysłem, mnóstwo przeglądania i szukania nowych rozwiązań w
Internecie. Po obejrzeniu przeszło kilkudziesięciu filmików już
wiedziałem co chcę zrobić... . Pozostała jedna zasadnicza kwestia: jak
zmieścić wszystko to co niezbędne w wyposażeniu takiego auta: (pojemnik
70l z czystą wodą, zlew z kranem, pojemnik na brudną wodę, kuchenkę,
łóżko i szafki) na pace samochodu dostawczego!!! Fabrycznie nowy Camper
(zajrzyjcie ) w swoim wyposażeniu ma wszystko to, co mieszkanie/dom w
których wszyscy mieszkamy. Niemożliwe a jednak! Mogłoby się wydawać że
zwariowałem, że to jest niedozrobienia a zwłaszcza nie dozmieszczenia,
istne szaleństwo! Nie poddałem się. Motywacja do działania była tak duża
a upór w działaniu tak napędzający, że przy niedużym nakładzie
finansowym a dużym pracy - prototyp powstał.
Poniżej fotorelacja z metamorfozy Renault Trafic w Campertrafi.
Czy Campertrafi przeszedł pierwszy test w terenie?. Bądźcie z nami !
K.
Wpis nie jest sponsorowany. Samochód, narzędzia oraz materiały użyte do realizacji moich pomysłów są moją własnością.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BAILEY RANGER
Witajcie, nadeszła ta oto wielkopomna chwila kiedy mogę zdradzić jaka to zmiana u nas zaszła. Jak wiecie nasz bus poszedł w odstawkę a jeg...
-
Witajcie, od ostatniego wpisu minęło sporo czasu. Nasza nieobecność tutaj wiąże się z naszym życiem poza blogiem a to przeważyło na nasz...
-
Witajcie! Kolejny wpis z serii "Piękne i........ polskie". Morze Bałtyckie. Ukochane przez jednych nielubiane przez drugich....
-
Hej, ten wpis miał ukazać się w połowie września 2019r. Dziś mamy styczeń 2020r. Tak.....nie pytajcie co się stało, dlaczego tak długo nic ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz